Dzisiaj święto wszystkich pisarzy!
„Sztuka pisarza polega przede wszystkim na tym, abyśmy czytając go, zapominali, że posługuje się on słowami.” Henri Bergson
PISARZ - jak postrzegają mnie przyjaciele, moja mama, społeczeństwo, wydawcy, jak postrzegam sam siebie i co w rzeczywistości robię:) |
„Oryginalnym pisarzem nie jest ten, który nikogo nie naśladuje, ale ten, którego nikt nie potrafi naśladować.” François René de Chateaubriand
Pisarz tworzy, zostawia po sobie coś bardzo cennego - słowa układające się w opowieść, jakąś historię, która przyciąga uwagę, daje duszom pożywienie, karmi umysły.
To pisarze dają nam do ręki wiedzę o świecie teraźniejszym, a także o przeszłości. To oni pokazują co działo się kiedyś lub jak wygląda rzeczywistość, w której żyjemy teraz znając z autopsji tylko jej mały ułamek. To oni przenoszą nas w magiczne światy fikcji, gdzie możemy przeżywać przygody niemożliwe w świecie realnym. Ludzie pióra przez wieki utrwalali wszystko, co ich otaczało, dzięki temu my dzisiaj znamy ich myśli, wiemy, co się działo w ich czasach. Robią to nadal i miejmy nadzieję, że będą robić do końca świata!
Pisarze pozwalają nam także uciekać od nudnych, deszczowych dni, od ciężkich, trudnych doświadczeń, czasem od choroby i smutku, od wszelkich problemów w światy pełne piękna, w inną rzeczywistość, która pomaga zapomnieć i spojrzeć na życie przyjaźniej.
Pisarze pomagają przetrwać kulturze, która tworzy człowieka.
To pisarze dają nam do ręki wiedzę o świecie teraźniejszym, a także o przeszłości. To oni pokazują co działo się kiedyś lub jak wygląda rzeczywistość, w której żyjemy teraz znając z autopsji tylko jej mały ułamek. To oni przenoszą nas w magiczne światy fikcji, gdzie możemy przeżywać przygody niemożliwe w świecie realnym. Ludzie pióra przez wieki utrwalali wszystko, co ich otaczało, dzięki temu my dzisiaj znamy ich myśli, wiemy, co się działo w ich czasach. Robią to nadal i miejmy nadzieję, że będą robić do końca świata!
Pisarze pozwalają nam także uciekać od nudnych, deszczowych dni, od ciężkich, trudnych doświadczeń, czasem od choroby i smutku, od wszelkich problemów w światy pełne piękna, w inną rzeczywistość, która pomaga zapomnieć i spojrzeć na życie przyjaźniej.
Pisarze pomagają przetrwać kulturze, która tworzy człowieka.
I. Kulikov, Rosyjski pisarz Evgeny Chirikov (1904) |
"Dużo czytać. Jeszcze więcej pisać. Nie poddawać się. Wyłączyć telewizor. Być uczciwym wobec siebie i swoich bohaterów. Nie bać się krytyków. Nie lekceważyć gramatyki. Oszczędzać słowa."
Stephen King
Na wesoło:
*Kiedyś Gotthold Ephraim Lessing dostał paczkę. Znalazł w niej opowiadanie pod tytułem Dlaczego żyję?, o którego ocenę prosił początkujący pisarz. Lessing przeczytał opowiadanie i odpowiedział: "Żyje pan tylko dlatego, że przysłał swoje opowiadanie pocztą, a nie przyniósł osobiście."
*Król Fryderyk II zaproponował Voltaire'owi przejażdżkę łódką. Pisarz zgodził się chętnie, ale gdy zobaczył, że łódka przecieka, szybko z niej wyskoczył.
- Ależ pan się boi o swoje życie - zaśmiał się król - a ja się nie boję.
- To zrozumiałe - odpowiedział Voltaire. - Teraz na świecie królów dużo, a Voltaire jest tylko jeden.
*Kiedyś Gotthold Ephraim Lessing dostał paczkę. Znalazł w niej opowiadanie pod tytułem Dlaczego żyję?, o którego ocenę prosił początkujący pisarz. Lessing przeczytał opowiadanie i odpowiedział: "Żyje pan tylko dlatego, że przysłał swoje opowiadanie pocztą, a nie przyniósł osobiście."
*Król Fryderyk II zaproponował Voltaire'owi przejażdżkę łódką. Pisarz zgodził się chętnie, ale gdy zobaczył, że łódka przecieka, szybko z niej wyskoczył.
- Ależ pan się boi o swoje życie - zaśmiał się król - a ja się nie boję.
- To zrozumiałe - odpowiedział Voltaire. - Teraz na świecie królów dużo, a Voltaire jest tylko jeden.
Czy można by było mnożyć tyle cytatów o roli książki w naszym życiu,gdyby nie było...pisarzy???
OdpowiedzUsuńTakie wypowiedzi sławnych ludzi na przestrzeni wieków dowodzą tego,że zarówno książka jak i pisarz są tym,co należy cenić.Dobrze więc,że możemy obchodzić takie święto jak Międzynarodowy Dzień Pisarza!
Pozdrawiam wszystkich ...piszących:))),jakie nudne byłoby życie bez WAS!!!
Michasia Letycka
„Książka jest niczym ogród, który można włożyć do kieszeni”
(chińskie przysłowie)
„Czytanie dobrych książek jest niczym rozmowa z najwspanialszymi ludźmi minionych czasów”
(Kartezjusz)
„Książki są jak towarzystwo, które sobie człowiek dobiera”
(Monteskiusz)
„Dobra książka to rodzaj alkoholu – też idzie do głowy„
(Magdalena Samozwaniec)
Dziękuję Michasiu, Twoje słowa są jak miód na moje serducho. Dzień Pisarza zaczyna się już za godzinę, świętujmy więc istnienie słowa i ludzi, którzy potrafią je wykorzystywać:):)
OdpowiedzUsuńWicepremier Malezji o roli pisarza w społeczeństwie:
OdpowiedzUsuńPraca pisarza musi wspierać szlachetne wartości, które od wieków stanowią podporę i źródło siły dla społeczeństwa.
Przedstawienie szlachetnych wartości, takich jak uprzejmość, moralność, uczciwość, poczucie odpowiedzialności i silnych więzi rodzinnych pomoże ukształtować myśl, wartość i styl życia zrównoważonego, progresywnego społeczeństwa.
Progresywne społeczeństwo powinno przejawiać szacunek i odporność duchową w obliczu różnych trudnych wyzwań w tej rewolucyjnej erze informacji, która przyniosła zmiany w sposobie myślenia, wartościach, kulturze i post-industrialnym krajobrazie społecznym.
Nie będzie żadnego pożytku, jeśli stworzymy społeczeństwo, które rozwija się materialnie, ale jego dusza, uczucia i marzenia pozostaną puste, w którym brak będzie ludzkich wartości, wzajemnej miłości dla bliźnich i dla środowiska.
W obecnej dobie globalizacji, kraj musi stawić czoła rzeczywistości, w której wartości i tradycje mają coraz mniejsze znaczenie w określeniu własnej tożsamości i tworzeniu siły duchowej.
(cytuje pisarz-Jacek King)
Wicepremier Malezji mądrym człowiekiem jest. Na cytat trzeba spojrzeć z otwartym umysłem, zapomnieć np. o malezyjskiej cenzurze, a wówczas jego słowa wydadzą się naprawdę wartościowe.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Ludzi Pióra, którzy sprawiają, że życie czytelników jest pasjonujące. W tym, oczywiście, dla Pana Jacka. Pozdrawiam bardzo serdecznie!
To ja dodam jeszcze rzecz jedną. To prawda, że dzięki pisarzom możemy uciekać od deszczowych dni, w świat wyobraźni. Ale pisanie to też forma ucieczki...
OdpowiedzUsuńPamiętam jak dziś słowa mojego krakowskiego profesora na jednym z wykładów z literatury współczesnej :"Człowiek ratuje się w rożny sposób. Niektórzy robią to, pisząc..."
Powoli pisanie zaczyna być dla mnie równie ważne jak czytanie. Rzeczywiście, jest cudowną ucieczką w świat wyobraźni. A ile daje satysfakcji... Jak stanie się ważniejsze, to pewnie na poważnie zacznę pisać książkę:) A że wszyscy tu obecni wiecznie mnie do tego mobilizują wydaje się to nieuchronne.
UsuńŻycie bez książek??? Niemożliwe jest:)
OdpowiedzUsuńDla tych wszystkich,co piszą,trochę na wesoło...
Tuwim Julian
Zakochany bibliofil
Ballada tragiczna
"Na co mam przysiąc, Piękna, że z żądzy umieram?
Że mi się na Twój widok serce w pieśń rozdzwania?
Na komplety Kolberga, "Wisły", Estreichera!
Na dziadowskich kantyczek groszowe wydania!
Na "Bandytę z miłości" (a miałem go, drania!)
Na "Kwiaty" Rozbickiego - z r y c i n ą! Rzecz drobna,
Ale nie do zbobycia - jak ty do kochania...
- Przysięgam na te książki, na każdą z osobna!
Jakże cię mam przekonać, że mi sen odbiera
Wspomnienie o twych oczach i świat mi przesłania?
Klnę się na Syreniusza, Siennika, Kirchera
("Mundus Subterraneus"), na "Podróże Frania",
Na obscoenum sprzed wieku "Hrabina Melania",
Na panegirik "Muza weselnie-żałobna
W dźwięczno-wdzięcznych melodiach tkliwego gruchania" -
- Przysięgam na te książki, na każdą z osobna!
Ginę, Pani! Jak pragnę zdobyć "Guliwera"
W edycji M. Glucksberga! Przysięgam na "Zdania
I uwagi moralne Starego Fryzjera",
Na "Młot na czarownice", na traktat "De mania
Scribendi in latrinis"... Ginę z miłowania.
Zapomnieć? Nie! Zapomnieć Ciebie nie podobna!
A że kocham - przysięgam Ci w chwili rozstania
Na wszystkie książki razem i każdą z osobna.
Przesłanie
Pani! Żegnam raz jeszcze i pięknie się kłaniam...
Gdy nie chcesz bibliofila - niech Cię jakiś snob ma...
Jedno wiedz: dziesięć takich oddam bez wahania
Za każdą z owych książek, za każdą z osobna."
Kapitalne! Mój mąż stale się śmieje ze mnie, że wolę książki od niego, hihi:) Dzięki wielkie za przypomnienie tego świetnego utworu.
UsuńW mediach cisza,nie znalazłam wzmianki o Dniu Pisarza!Trochę mnie to zaskoczyło,bo wszyscy wiemy,czym dla nas są książki i kim są ich Twórcy.
OdpowiedzUsuńUważam też,że jest to święto każdego piszącego,każdego,kto chce się podzielić z innymi swymi radościami,pasjami,spostrzeżeniami,swym entuzjazmem i pasją życia:-) oraz jego pięknem.Uważam również,że pisanie recenzji przeczytanych książek jest też wielką sprawą;pomaga wybrać tę jedną,jedyną z wielu,ułatwia decyzję,w jakiś sposób inspiruje i mobilizuje.
Dlatego w tym miejscu i w dniu dzisiejszym,dziękuję,Aniu za całe piękno Twojego Blogu,za to,że pokazujesz nam To,co jest wartościowe,że dzielisz się z nami swoimi przeżyciami z tak radosnym entuzjazmem:-),pozdrawiam gorąco*;*
Nie przypuszczałam, że w tym dniu i ja dostanę jakieś życzenia. Czuję się zaszczycona, onieśmielona i... zobligowana:)
UsuńPISARZEM BYĆ...
OdpowiedzUsuń"Znalezienie własnej ścieżki, własnego języka i stylu, jest konieczne, bo na pewno tylko oryginalność, a nie nawet najdoskonalsze naśladownictwo decyduje o wartości tego, co piszemy.
Nie o to chodzi, aby za pomocą jak największej liczby słów wyrazić jak najmniej, ale odwrotnie - za pomocą oszczędnie używanych słów wyrazić jak najwięcej.
Inaczej ujmując: aby jak najwięcej opowiedzieć, dopowiadając od siebie jak najmniej".
/Kazimierz Orłoś - fragment artykułu w Rzeczpospolitej/.
Dużo serdeczności dla wszystkich piszących...
Crysta
Bardzo mądre słowa autora słynne "Przechowani". Dziękuję i wesoło pozdrawiam w ten niedzielny wieczór.
Usuń"Nauka nie zajmuje się takimi własnościami bytu, do których należy śmieszność. Nauka objaśnia świat, ale pogodzić z nim może jedynie sztuka" St.Lem
OdpowiedzUsuń"Słowa spadające jedno po drugim na papier można by nazwać kroplami duszy".Wiktor Hugo
"Prawdopodobnie żadne dni naszego dzieciństwa nie przeżyliśmy tak w pełni jak te które spędziliśmy z ulubioną książką"Marcel Proust
Halina G.
Bez książek świat jest szary i ponury. Budzimy się rano i spełniamy wszystkie nasze obowiązki aż do samego wieczora. Gdy zaś zmrok zapadnie czekamy nocy, by zasnąć i obudzić się następnego ranka, by znowu od samego rana spełniać te same obowiązki :) Towarzyszą nam puste przyjemności, takie jak telewizja, która perfekcyjnie potrafi pozbawić nas resztek wolnego czasu i wypełnić te chwile, które w innym wypadku przeznaczylibyśmy na zdobywanie i pogłębianie swoich pasji.
OdpowiedzUsuńTo smutna wizja rzeczywistości i nie musi tak być :) Wiedzą to wszyscy, którzy kochają książki. Czytanie uwrażliwia, czytanie otwiera nas na wiedzę i odkrywa przed nami nowe światy, istniejące tylko w wyobraźni. Dzięki książkom dzień wypełniony obowiązkami ma zawsze jakąś słodycz w postaci wyczekiwanej chwili zagłębiania się w świecie marzeń.
Z tego powodu powinniśmy wspierać wszystkich pisarzy i trzymać za nich mocno kciuki :) A tym młodym dodawać wiary w siebie. Oni przecież będą tworzyć kolejne cudowne perełki literackie, które staną się naszymi przyjaciółmi i zagoszczą w naszych domach :)
W dniu pisarzy i pisarek, serdeczne życzenia dla Ciebie Aniu :) Pisz coraz więcej, bo to Twoja pasja, którą kochasz, bo to umiejętność, którą potrafisz rozwijać i doskonalić. :)
Uczę się, uczę, wiele nauki jeszcze przede mną... Dziękuję!:)
UsuńPiękna wypowiedź Wiktora Hugo..."słowa...kroplami duszy".
OdpowiedzUsuńA pod refleksją Cecylki i Jej życzeniami dla Ciebie,Aniu, podpisuję się zdecydowanie:-)))
Na biurku...
OdpowiedzUsuńksiążki przeczytane i te wciąż czekające posłusznie w kolejce, tworzące swoisty pociąg, do literatury zresztą, gdzie każda z nich to wagonik, który czeka, aby uchylić drzwi i zaprosić do środka. I tylko czekam chwili, aby się w nich rozgościć.
Zaraz obok nich stosik karteczek, książkowych ptasich piór, wskazujących fragmenty i ułamki zdań wartych zapamiętania. Czasami stające się biletami wstępu do teatru mojego własnego życia.
Nieopodal tomiki poezji, nie zawsze rymujące się ze sobą i album z pożółkłymi zdjęciami z wielobarwnych Indii. Z niewielkiej wysokości spogląda przygarbiona zanadto, od zaglądania w książki, lampka próbująca rozjaśnić moje szare komórki, a pod którą Walentyna, z swoich odcieniach szarości, często wygrzewa wciąż młode kości, kiedy znuży ją spacerowanie po rozgrzanych pisaniem chodniczkach klawiatury.
I mogłabym przyznać, słowami Jarosława Iwaszkiewicza zaczerpniętymi z "Pejzaży sentymentalnych", że czasami: "Męczy mnie to wszystko. Za dużo jest przedmiotów - jak powiada jeden z moich przyjaciół. Trzeba wybrać tych kilka, które mają zostać twoimi towarzyszami aż do samej śmierci. Oczywiście, jedyne przedmioty, które godne są towarzyszyć człowiekowi na całe życie aż do trumny i w trumnie stać się wezgłowiem, na którym głowa odpocznie - to książki. Trzeba wybrać wśród mnóstwa słów te jedyne, które ci wskażą, gdzie masz zasnąć". Zatem od dawna wybieram, układam, zasypiam z tymi, które zdają się być dla mnie najważniejsze.
"Chwile oderwane" Konstanty A. Jeleński
wyd. słowo / 2011