Witajcie kochani moi!
Mam nadzieję, że wybaczycie mi dość długą nieobecność spowodowaną najróżniejszymi rzeczami. Najpierw trochę chorowałam, ale potem już tylko wakacjowałam, nadrabiałam braki w lekturze, wypoczynku i oglądaniu filmów. Teraz jednak wracam ze świeżymi siłami, pełna wrażeń i pomysłów.
Załączam kilka moich zdjęć z wojaży - cóż lepiej zilustruje cudowne wakacje?
Cieszę się, że mimo braku nowości do czytania na blogu zostaliście ze mną przesyłając mi co jakiś czas wspaniałe życzenia, piękne komentarze i cudowne cytaty. Postaram się Wam odwdzięczyć jak mogę najlepiej - pisząc dla Was o ciekawych rzeczach.
Nie zwracajcie uwagi na datę tego posta - muszę nadrobić kilka ważnych sierpniowych rocznic, więc daty z tego letniego miesiąca zostawiam sobie do rozdysponowania w ciągu najbliższych dni.
Ponieważ dorobiłam się laptopa zauważyłam, że tło strony na nowszym sprzęcie nie jest ujednolicone, tylko składa się jakby z dwóch obrazków. Dzisiaj to zmieniłam, teraz jednak zapewne na komputerach stacjonarnych wygląda to trochę inaczej. Jeśli możecie, to dajcie mi znać w komentarzach pod tym postem - zostawić tak jak jest, czy wrócić do poprzedniej wersji tła?
Mam nadzieję, że letnie miesiące minęły Wam zdrowo i ciekawie.
Pozdrawiam wszystkich najserdeczniej.
Witam Aniu po wakacyjnej przerwie!
OdpowiedzUsuńCieszę się,że wakacje miałaś udane.Jak widać na załączonych fotkach,humorki dopisywały:)!Niech lato trwa w Twoich wspomnieniach jak najdłużej!
U mnie nie ma na monitorze komputera tego pięknego tła,które było wcześniej,pozostał tylko kolor a po obu stronach tekstu,zakładki!
Pozdrawiam i posyłam ciepły uśmiech:),czekam na dalsze Twoje rewelacyjne artykuły,Jarek
Robię więc inne tło. Mam nadzieję, że teraz zarówno na komputerach stacjonarnych jak i na laptopach będzie wyglądało dobrze. Napiszcie, czy wszystko wygląda dobrze. Pozdrówka wesołe dla wszystkich!
UsuńAniu,pozdrawiam Ciebie i Synka,ślicznie wyglądacie w scenerii letniej,wakacyjnej:),widać radość i szczęście na Waszych buziakach,Zuza
OdpowiedzUsuńAnuś,na komputerze stacjonarnym,nadal prawie niewidoczne:(,szkoda!Pozdrawiam wrześniowym,słonecznym popołudniem,Jaga
OdpowiedzUsuńA mnie jest szkoda lata...
OdpowiedzUsuńWędrówek po górach,odpoczynku na leśnych polanach,kąpieli w chłodnej wodzie jezior i szumu fal!
Nostalgiczne refleksje na widok Twoich uroczych zdjęć z Synkiem:),pozdrawiam Was oboje najcieplej,Ira
Ewa Pilipczuk
OdpowiedzUsuńNa złotym listku
"Już wczesne świty mnie nie budzą,
za oknem senny poszum liści,
w mgielnej poświacie, srebrną smugą
księżyc szeleści pośród wiklin.
Na skraju lasu barw karnawał,
śliwkowy zapach śpi w ogrodach,
cień rudowłosej tańczy w trawach,
wiatr jej melodię tęskną podał.
A w sercu mam ciepłotę lata
w pąsowych uczuć dekoracji,
choć nitka czasu delikatna
pajęczą przędzą skronie znaczy.
Przystroję wiersz koronką z szyszek,
jesiennie smucić się nie umiem,
na złotym listku miłość spiszę,
niech ci do ręki rankiem sfrunie..."
14.09.2012 r.
Coraz bardziej jesiennie,snuje się delikatne "babie lato",jarzębiny ustrojone w piękne korale,cisza w lesie...
Mgły poranne nad łąkami,niekiedy smętne krople deszczu za oknem,świat "zapłakany";nastrój jak w chopinowskim preludium lub w wierszu Staffa:(!
Dlatego tak bardzo ciepłe i miłe wspomnienia upalnego,słonecznego lata,które "wróci za rok...",pozdrawiam Cię Droga Aniu,monotonią kropel deszczowych ale i również posyłam złoty listek z dzisiejszego spaceru...Zoja
Pozdrawiam już jesiennie:),piękne miałaś lato,urocze zdjęcia i wspomnienia,które na zawsze pozostaną w sercu i w pamięci,Aniu!
OdpowiedzUsuń"Oj, marzy mi się lato
szmer wody nad jeziorem
koncerty świerszczy słodkie
które słychać wieczorem
i słońce, które chodzi
pod rękę leśną dróżką
wplatając złote iskry
we włosy cichym wróżkom
w motylich skrzydłach tęcze
i ukłon łąki miękki
oraz te wszystkie szepty
świergoty, wiatru dźwięki
wdzięczące się barwami
naręcza kwiatów całe
przesypywane w dłoniach
bursztynów światła małe
rumieńce o zachodzie
i niebo wraz gwiazdami
radosny uśmiech w żaglach
i taniec z marzeniami
***
"wypisać" pragnę lato,
bo zimno, wiatr za oknem
Kiedy tak sobie marzę
wierzę, że nie przemoknę."
(Maryla)