tag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post8869761860260493288..comments2023-12-24T17:10:58.360+01:00Comments on Zielono w głowie... - blog kulturalno-literacki, opinie o książkach: Oni wszyscy walczyli o wolność...Ania Urbańska - Zielono w głowiehttp://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comBlogger23125tag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-83125764681055418522013-02-05T11:50:13.663+01:002013-02-05T11:50:13.663+01:00Jeszcze o Grottgerze,jak bardzo znamienne są Jego ...Jeszcze o Grottgerze,jak bardzo znamienne są Jego słowa o tym,że powstanie dodało Mu skrzydeł,że było bardzo potrzebne Polakom w niewoli,że dla artystów było natchnieniem i chęcią utrwalenia tego bohaterskiego zrywu...<br /><br />"(...)Wybuch powstania styczniowego przesądził ostatecznie o losie Grottgera."Jak mnie to powstanie na duchu wskrzesiło-oświadczy artysta-z odmętów wyrwało.Wskazało drogę i natchnęło do pracy.A było z czego czerpać artyście,tyle bohaterstwa,tyle bólu,łez świętych,żałoby,tyle bratnich serc złamanych we własnej ukochanej ojczyźnie."<br />Nie może więc dziwić,że Grottger pragnie osobiście wziąć udział w walce.W marcu 1863r.znajdzie się nawet we Lwowie,aby przedostać się do zaboru rosyjskiego,wycofa się jednak w ostatnim momencie powstrzymany przez przyjaciół.<br />Na taki czyn nie pozwalał mu przecież ani stan zdrowia,ani sytuacja rodzinna,nadal miał na utrzymaniu matkę z siostrą, a ponadto młodszy brat Jarosław brał już udział w walce i gdyby padł,co wtedy stałoby się z najbliższymi?Zapowiedzią takiego obrotu sprawy było zresztą wzięcie Jarosława do niewoli i zesłanie na Sybir.<br />Grottger zostaje w ten sposób niejako zmuszony do śledzenia z oddali biegu wypadków,ale jednocześnie-nauczony przykładem "Warszawy"-ma prawo nabrać przekonania,że i on może spełnić doniosłą misję z ołówkiem i kredką w ręku.Toteż prawie od razu jeszcze będąc we Lwowie,przed powrotem do Wiednia,zaczyna szkicować pierwsze obrazy do nowego cyklu pt."Polonia".Są to "Branka","Kucie kos","Bitwa".Mimo to do końca żałował,że jedynie jako rysownik,a nie jako żołnierz,mógł walczyć o Polską(...)"<br />[J.Ratajczak,fr.]Maria Otto-Dziobakhttps://www.blogger.com/profile/14105686526100971428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-20245165254844288792013-02-02T22:12:35.750+01:002013-02-02T22:12:35.750+01:00Jarosław Szarek,fr.
Branka 1863
"Po północy...Jarosław Szarek,fr.<br /><br />Branka 1863<br /><br />"Po północy silne oddziały wojska zajęły ulice Warszawy, tworząc kordony, a policja z żołnierzami przystąpiła do pojmania rekrutów. Dzielnica za dzielnicą. Poboru dokonano z „całą brutalnością, na jaką żołdactwo zdobyć się mogło, toteż działy się rzeczy straszne. Odrywano synów od umierających matek, zabierano gości i młodego męża z wesela, stawiających opór bito bez miłosierdzia i zakuwano w kajdany” – tak Józef Dąbrowski opisywał brankę przeprowadzoną w Warszawie w nocy z 14 na 15 stycznia 1863 roku.<br /><br />Tę dramatyczną noc zapamiętała także Seweryna Duchińska, patrząc przez okna mieszkania przy Krakowskim Przedmieściu:<br /><br /> „Widzimy oddziały żołdactwa przesuwające się jeden za drugim; lufy bagnetów połyskują od latarni, którymi oświecają sobie drogę. Kołacą w bramy, na głos ich rozmykają się zawarte rygle; światło migoce na wszystkich piętrach, snać sołdaci przebiegają dom od piwnicy do poddasza. Wychodzą nareszcie z klątwą na ustach, nie znaleźli nikogo. Powtarza się to w każdym niemal domu”.<br /><br />Pozdrawiam życząc miłej niedzieli:)A.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-22748299245462049682013-01-30T22:30:12.600+01:002013-01-30T22:30:12.600+01:00Zachwycające są opisy przyrody w "Giaurze&quo...Zachwycające są opisy przyrody w "Giaurze":<br /><br />" ... Wyspy szczęśliwe, w każdej porze roku<br /> Zarówno miłe i sercu i oku!<br /> Ody was przechodzień z gór Kolonny wita,<br /> Wraz nagły urok źrenice mu chwyta,<br /> I myśl pogrąża w dumy tajemnicze...<br /> Jeśli się wietrzyk chwilowy prześliźnie<br /> I ziarnie szyby na modrej płaszczyźnie —<br /> I kwiecie z brzegu przyniesione miota,<br /> Jakaż w tym wietrze wonia i pieszczota!<br /> Tam, na skał wierzchu, u ścieku poników<br /> Błyszczy się róża, sułtanka słowików!<br /> Jej brzmią pochwały kochankowie leśni,<br /> Ona rumieńcem dziękuje za pieśni! "<br /><br />(G.Byron.Giaur,fr.przekł.A.Mickiewicz)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-38239236691173172062013-01-30T11:06:51.144+01:002013-01-30T11:06:51.144+01:00Jak się cieszę,nie przypuszczałam,że Ci się spodob...Jak się cieszę,nie przypuszczałam,że Ci się spodoba!!!<br />Czekam z niecierpliwością na dalsze Twoje teksty-ANIU-pięknego dnia,mimo "grypowej" pogody (*:*)*,paAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-81980804606602510912013-01-29T22:06:05.847+01:002013-01-29T22:06:05.847+01:00Zawsze do usług:)
Ja też zawsze ryczę pod Małym P...Zawsze do usług:) <br />Ja też zawsze ryczę pod Małym Powstańcem...Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-69096847206073517092013-01-29T22:05:03.775+01:002013-01-29T22:05:03.775+01:00Dziękuję za ślad:) Wspaniały! Niedługo planuję ser...Dziękuję za ślad:) Wspaniały! Niedługo planuję serię tekstów o Byronie, bo mi się przypomniało, jaki z niego fascynujący człowiek.Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-34630275989249026292013-01-29T21:53:47.131+01:002013-01-29T21:53:47.131+01:00Strofy pod muzykę
George Gordon Byron
"Żade...Strofy pod muzykę<br /><br />George Gordon Byron<br /><br />"Żaden Piękności twór boski<br />Nie jest ci równy urodą<br />I twój tylko głos koi troski<br />Jak muzyka ponad wodą,<br />Gdy się wydaje, że może<br />To dźwięk zaczarował tak morze,<br />Sprawił, że fale ucichły,<br />Do snu ukołysał wichry,<br />Aż tylko księżyc wysoki<br />Wlecze poświaty kotwicę<br />Przez gładką taflę zatoki,<br />Jej głębie, rafy, ławice:<br /><br />Tak właśnie duch mój się korzy<br />Przed tobą, gdy śpiew z przestworzy<br />Słyszy i wzbiera łagodną<br />Pełnią, głębią podwodną."<br /><br />(Przełożył<br />Stanisław Barańczak)<br /><br />Pozostawiam swój ślad pobytu w Twojej krainie wyobraźni,marzeń i fascynacji...<br />Piękny jest ten Twój świat:))) dzięki (*;*)!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-30926615507573635252013-01-29T10:41:54.623+01:002013-01-29T10:41:54.623+01:00"(...)Byrona nader często nawiedzały myśli,że..."(...)Byrona nader często nawiedzały myśli,że niczego właściwie nie dokonał,że wypełnił sobie wielką część życia czymś,co jakoś się rozwiało i razem z nim przestanie istnieć.<br />Nigdy swego pisarstwa nie uważał za poważną działalność.Marzył o czynie,który by pozostawił jakiś ślad,na który mógłby się powołać jako na dzieło życia.<br />Swoich poematów nie uważał za coś,co po sobie ludziom zostawi.I dlatego postanowił udać się do Grecji,gdzie wrzała walka o wolność.<br />Zanim się jednak na nią zdecydował,nachodziły go niejasne przeczucia,że oto będzie ostatnia już wędrówka Childe Harolda,z której nigdy nie wróci.<br />Marzył mu się też powrót do Anglii,gdzie rozpocząłby zupełnie nowy okres życia.On chciał wrócić do Annabelli i do Ady,ich córki,do spokojnego bytowania w zacisznym domu,do rodziny.Poczuł,że jest stary.Miał trzydzieści pięć lat.Gdy po śmierci dokonano sekcji zwłok i lekarze zbadali jego mózg,orzekli,że był to mózg osiemdziesięcioletniego starca i,że nie mógłby już żyć długo.<br />Marzenie o powrocie do Anglii nawiedzało go jeszcze w Gracji.Na kilka dni przed śmiercią pisał:<br />"Jestem przekonany,że w życiu rodzinnym można znaleźć szczęście.Nie ma na świecie człowieka,któryby głębiej niż ja szanował kobiety szlachetne i myśl,że będę mógł w Anglii żyć w spokoju razem z żoną i Adą napełnia mnie przeczuciem takiego szczęścia jakiego nie zaznałem nigdy.Dla człowieka,którego życie było jak ocean w czasie burzy nie ma nic ponad takie odsunięcie się od świata."<br />[Tadeusz Rojek.Tylko o miłości.]Maria Otto-Dziobakhttps://www.blogger.com/profile/14105686526100971428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-51763655870130855722013-01-27T13:24:39.032+01:002013-01-27T13:24:39.032+01:00Ja się buntuję, gdy ktoś mówi, że walka powstańcza...Ja się buntuję, gdy ktoś mówi, że walka powstańcza była beznadziejna i niepotrzebna, bo takim twierdzeniem sprowadza przelaną krew i łzy do czegoś, co było nieistotne i nic nie warte. Powstańcy nie uważali, że nie mają szans, nie myśleli o tym, chcieli tylko udowodnić sobie i innym, że nie zamierzają stać biernie i patrzeć, jak odbiera się im ojczyznę, nie chcieli, jak tchórze, chować głowy w piasek. I myślę, że każda kobieta, obok cierpienia, odczuwała dumę. Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-39990407204846654642013-01-27T13:22:11.337+01:002013-01-27T13:22:11.337+01:00Nie napisałam, bo nie jest to rocznica upadku pows...Nie napisałam, bo nie jest to rocznica upadku powstania czy jakiejkolwiek klęski, tylko wybuchu - dnia, w którym Polacy z euforią myśleli o tym, że może wreszcie się uda, że coś robią, a nie tylko zginają karki i czekają bezczynnie na cud. Kim bylibyśmy dziś, gdyby nasi przodkowie od początku niewoli nie walczyli, nie pokazywali światu, że nie pozwolą usunąć Polski z map? Czy nazywalibyśmy się Polakami? A może język polski byłby już dziś językiem martwym?<br /><br />Owszem, kobiety rodziły dzieci wiedząc, że te ich ukochane pociechy najprawdopodobniej złożą swe życie na ołtarzu ojczyzny. Przez tyle lat, przez tyle pokoleń matki opłakiwały synów i córki, ale tylko w ciszy i samotności, tylko głęboko w duszy. Nie neguję tego, przeżywam i jestem wdzięczna za to każdemu człowiekowi, który wówczas się poświęcił. <br /><br />Jednak od starożytnych czasów toczyły się beznadziejne walki w obronie wolności, wystarczy przypomnieć choćby Leonidasa. Od niepamiętnych czasów ginęli synowie, ojcowie, mężowie, oddawali życie za swoją ojczyznę. Po co to robili? Walczyli o swoją wolność, o byt, który został zagrożony, o swoje wartości i sumienie...<br /><br />Z czasem ludzie doszli do wniosku, że mogiłami nie odzyska się niepodległości. Pozytywizm zdusił duszę polską, zdusił wyjątkowość i postawił na codzienność, zwyczajność, masę. Dobrze, że nie stało się tak od razu, zaraz po rozbiorach - jak wtedy ocenialibyśmy naszych przodków? Dzięki powstaniom Polacy dali znać światu, że nie będą biernie czekać na cud. Gdyby nie te mogiły nie wiadomo, czy Polska byłaby dziś wolna. Gdyby Polacy od razu po zaborach opowiedzieli się za pozytywistycznym programem inne narody mogły uznać, że nie zależy nam na wolności, że cieszymy się z przynależności do potężniejszych sąsiadów. Jak my dziś myślelibyśmy o swojej historii, gdyby nie było powstań, gdyby nie było wielkiej emigracyjnej poezji, gdyby Chopin nie ukrywał "w kwiatach armat"? Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-72874403443342170112013-01-26T00:02:45.924+01:002013-01-26T00:02:45.924+01:00Dzięki za ten tekst. Żyjąc za granicą, czasami się...Dzięki za ten tekst. Żyjąc za granicą, czasami się zapomina o Baczyńskim, Powstaniach, o naszych tragicznych losach. <br />Czasami tylko przejdzie przez głowę, zapamiętany ze szkoły wiersz patriotyczny. Wtedy chce się płakać.<br />Może dlatego, kiedy pojechałam parę lat temu do Warszawy, zwyczajnie się poryczałam pod pomnikiem Powstańca Warszawskiego.<br />Jeszcze raz dzięki.viki_on_linehttps://www.blogger.com/profile/10564120527450374733noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-92140373517060144612013-01-24T23:41:57.305+01:002013-01-24T23:41:57.305+01:00I jak nie zachwycać się poezją serca,drgnień duszy...I jak nie zachwycać się poezją serca,drgnień duszy,hołdem oddanym kobiecie,jej cielesności,urokom młodości...<br /><br />Z "Melodii hebrajskich"<br />George Gordon Byron<br /><br />"Idzie w piękności swej, jak noc<br />Gwiaździstych sfer południa ziem,<br />I blask, i mrok, ich czar i moc<br />Łącząc w postaci, w oku swem,<br />Śród lubych bladych nocy lśnień,<br />Jakich świetniejszy nie zna dzień!<br />Skrą więcej, jednym cieniem mniej<br />Mogłoby cudny wdzięk wpół śćmić,<br />Co płynie z kruczych włosów jej<br />I z lic łagodnych zda się lśnić,<br />Gdzie myśl pogodą świadczy swą,<br />Jak błogim jej mieszkanie to.<br />I taki spokój rysów tych,<br />Z lic tak wymowna słodycz lśni<br />Uśmiechem, grą rumieńców swych,<br />Iż widzisz ciąg cnotliwych dni,<br />Duszę, co zgodą wita nas,<br />Serce, gdzie miłość jest bez skaz."<br /><br />Jestem wielbicielką JEGO poezji,jest ona ponadczasowa,chyba "porywa" wiele romantycznych "dusz" i wielu z nas zachwyca:)!Buziaki najgorętsze-Aniu-słodkich snów z najpiękniejszymi wierszami Krzysia i Lorda Byrona w tle...ZARAAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-16636370211360176252013-01-24T20:10:32.169+01:002013-01-24T20:10:32.169+01:00Grottger zmarł na południu Francji i spoczął począ...Grottger zmarł na południu Francji i spoczął początkowo na cmentarzu Amelies les Bains.Na szczęście tylko na kilka miesięcy.<br />Narzeczona Wanda Monne sprowadza jego zwłoki do kraju i zostaje spełnione życzenie,wyrażone kiedyś przez malarza mimochodem:Artur znajduje miejsce wiecznego spoczynku na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie,ponieważ kiedyś podczas spaceru z Wandą,patrząc na cień wielkiego Krzyża Poległych z 1863r.powiedział:"TUTAJ CHCIAŁBYM LEŻEĆ KIEDYŚ,NIEDALEKO TEGO CIENIA."<br />Pozdrawiam gorąco*-IraAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-58201648287056690112013-01-24T14:03:06.946+01:002013-01-24T14:03:06.946+01:00Szkoda, że nie napisała Pani o konsekwencjach pows...Szkoda, że nie napisała Pani o konsekwencjach powstania-zsyłkach, tragediach, kontrybucjach, utracie dorobku życia całych pokoleń. Powstanie z góry było skazane na niepowodzenie.<br />Bohaterstwo -wielkie słowo. Ale za jaką cenę?<br />-Cristina-Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-55435986240523596682013-01-23T22:39:51.566+01:002013-01-23T22:39:51.566+01:00O,dzięki,że przypomniałaś mi o urodzinach Krzysia ...O,dzięki,że przypomniałaś mi o urodzinach Krzysia i zamieściłaś mój ukochany wiersz!Spędzam teraz wieczór z moim ukochanym POETĄ:),to takie poetyckie sam na sam...Zawsze boleję nad tym,że "tak trudno było Mu żyć,i tak trudno umierać...",czym mógłby nas jeszcze obdarować!!!<br />Z podziękowaniem "podsyłam" mój ulubiony,króciutki ale jak bardzo romantyczny wiersz Byrona-<br /><br />- Widziałem cię płaczącą<br /><br />" Widziałem cię płaczącą, okaś nie otarła<br />I promienna o lazur łezka się oparła<br />Jak na listku fiołka rosa uwieszona.<br /><br />Widziałem i twój uśmiech, i te wówczas oczy,<br />Przy których skonał szafir u twojego łona;<br />Skonał, bo tak żyjących świateł nie roztoczy.<br /><br />Jak w chmurkę wsiąka barwa słonecznego błysku,<br />Którą cienie wieczora nie bez trudu znoszą,<br />Tak twój uśmiech anielski najczystszą rozkoszą<br />Napawa chmurne myśli i duszę w ucisku;<br /><br />A po twoim spojrzeniu pozostaje żywa<br />Boska światłość i długo w sercu się rozpływa."<br /><br />Przesyłam cieplutkie pozdrowienia z Lublina,M.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-69519893608618163782013-01-23T22:20:28.954+01:002013-01-23T22:20:28.954+01:00Aniu Kochana Dziewczyno,Ty chyba miewasz przepiękn...Aniu Kochana Dziewczyno,Ty chyba miewasz przepiękne,romantyczne sny,które zsyłają na Ciebie Dobre Anioły,które zawsze przesiadują na Twoim oknie:))).Przyznam Ci się,że wszystkie trzy postaci tak pięknie zaprezentowane tutaj przez Ciebie są mi też bliskie,ale nigdy nie wpadłabym na to,żeby połączyć ich działania,ich twórczość,czy choćby sam dzień urodzin w taki piękny,subtelny majstersztyk,którym nas tutaj dzisiaj uraczyłaś.<br />Jest to uroczy poetycki obrazek,który na długo pozostanie w mej pamięci.I za to składam Ci tutaj serdeczne dzięki-ZojaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-49933597695667611992013-01-23T21:28:02.171+01:002013-01-23T21:28:02.171+01:00„Jak król motylów, za wiosny powrotem, Na skrzydła...„Jak król motylów, za wiosny powrotem, Na skrzydłach jasnych purpurą i złotem Znad szmaragdowej Kaszemiru błoni Wzlatuje, dzieci wabiąc do pogoni, I z ziół na zioła, i z kwiatów na kwiaty Ciągnie myśliwców, i myli ich czaty, Wreście uleci i niknąc w obłoku Zostawia żałość w sercu i łzy w oku: Podobnie piękność wabi starsze dzieci, Tak bystro lata i tak wdzięcznie świeci, To łowców trwoży, to nadzieją mami, Gonią wesoło- łowy kończą łzami. Lecz jeśli w ręce mysliwemu wpada, I motylowi, i piekności biada! Chcąc uciec darmo skrzydełka natęża, Igraszka dziecka lub ofiara męża. Cacko za którym żądza chciwie goni, Straciło urok, gdy je mamy w dłoni- A gdy wdzięk barwy i świeżość przeminie, Rzucim, niech leci- lub samotnie ginie. Gdy skrzydła zranisz, gdy serce zakrwawisz, Czyli ofiarom swobodę zostawisz? Motyl odartym skrzydełkiem czyż może Latać jak dawniej z fijołków na róże? Z pięknością, w jednej uwiędłą godzinie, Czyż razem pokój na wieki nie zginie?- Zgraja motylów, co pod niebem lata, Nie szuka w dole zranionego brata. Płeć piekna dla nas ma litości tyle, Lecz dla płci własnej ma serce motyle! Piękność nad każdym nieszczęściem łzy leje, Nad sióstr upadkiem- tylko się zaśmieje.”<br />- George Gordon Byron (z książki Giaur) <br /><br />Z pozdrowieniami crystaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-50076383004824206722013-01-23T19:45:53.952+01:002013-01-23T19:45:53.952+01:00(...)"Słońce, słońce w ramionach
czy twego ci...(...)"Słońce, słońce w ramionach<br />czy twego ciała kryształ<br />pełen owoców białych,<br />gdzie zdrój zielony tryska,<br />gdzie oczy miękkie w mroku<br />tak pół mnie, a pół Bogu.<br />Twych kroków korowody<br />w urojonych alejach,<br />twe odbicia u wody<br />jak w pragnieniach, w nadziejach.<br />Twoje usta u źródeł<br />to syte, to znów głodne"(...)K.K.Baczyński_"Miłość"<br />-jak zwykle piękny tekst "popelniła" Pani,w podzięce zań ofiaruje Pani frag.wiersza poety-żołnierza. <br />Halina G.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-2121678228564008282013-01-23T17:46:15.381+01:002013-01-23T17:46:15.381+01:00My wszyscy każdego dnia chłoniemy to, co zobaczymy...My wszyscy każdego dnia chłoniemy to, co zobaczymy, przeczytamy, o czym usłyszymy - to nas ubogaca, tworzy naszą osobowość, nierzadko nasz charakter. Dla mnie każda przeczytana książka jest źródłem niezmierzonej wiedzy, kopalnią ciekawych wiadomości, natchnieniem do powstania kolejnych artykułów. Przekazuję tylko to, czego sama się dowiedziałam i co mnie zafascynowało, a to, że i dla Was jest to ważne i ciekawe jest dla mnie nieustannym źródłem szczęścia. I to ja Tobie, Cedro i Wam wszystkim dziękuję, bo bez Was nie miałabym po co pisać.Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-89690310536430437992013-01-23T11:24:33.176+01:002013-01-23T11:24:33.176+01:00Wszystko to odkrywam po raz pierwszy, chłonę jak g...Wszystko to odkrywam po raz pierwszy, chłonę jak gąbka, piję, rozkoszuję się i uczę , uczę...<br />Mogłabym napisać,,,Bogu dziękuję za ten Blog,,,,ale ja Tobie dziękuję za ten Blog, za każde słowo, za drogę po której teraz chodzę...<br />z uśmiechem i szczęśliwa.<br />Buziaki.<br />CedraAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-78206979873232318622013-01-23T09:35:05.307+01:002013-01-23T09:35:05.307+01:00Ja o urodzinach Krzysztofa pamiętałam :) Od rana c...Ja o urodzinach Krzysztofa pamiętałam :) Od rana chodził za mną bardzo znany jego wiersz "Pokolenie":<br /><br />"Do palców przymarzły struny<br />z cienkiego krzyku roślin.<br />Tak się dorasta do trumny,<br />jakeśmy w czasie dorośli."<br /><br />Pomyślałam sobie zaraz rano, tuż po przebudzeniu, że ten wiersz i ta pogoda mroźna tak mocno do mnie przemawiają, przypominają tego młodego człowieka, poetę, żołnierza, najdroższego męża i najbardziej ukochanego syna.<br /><br />A w ciągu dnia czytałam jego wiersze, oglądałam zdjęcia małego Krzysia, które się zachowały... Bo to jego dzień.<br /><br />Jakże prawdziwe są słowa wypowiedziane przez prof. Stanisława Pigonia, który w rozmowie z prof. Kazimierzem Wyką odniósł się do udziału Krzysztofa w Powstaniu Warszawskim:<br />"Cóż, należymy do narodu, którego losem jest strzelać do wroga brylantami"<br /><br />Kimże stałby się Krzysztof, gdyby dane mu było rozwinąć skrzydła poezji i szybować na nich przez długie lata życia?<br />Pozdrawiam :)Cecylia Buczkohttps://www.blogger.com/profile/08326049945128751217noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-57041432278687924652013-01-22T23:56:39.592+01:002013-01-22T23:56:39.592+01:00A dziś nawet czytałam wiersze Baczyńskiego i nie w...A dziś nawet czytałam wiersze Baczyńskiego i nie wiedziałam, że to rocznica jego urodzin.<br />Pięknie połączyłaś postacie obu poetów i tę tak ważną dla nas rocznicę. A wszystko przez walkę o wolność. <br />Byron fascynował mnie od czasów liceum - nie tylko jego twórczość, ale także osobowość i kontrowersyjne zachowanie.I oczywiście niemały wpływ na tę fascynację miał wygląd poety. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-15781220086280406282013-01-22T23:10:44.846+01:002013-01-22T23:10:44.846+01:00Piękny wpis. Byrona również pokochałam za jego nie...Piękny wpis. Byrona również pokochałam za jego niepokorność, niestety nie mam jego "Dzieł zebranych" wydanych wiele lat temu i liczę, że może któreś wydawnictwo postanowi je wznowić może w nowym tłumaczeniu? Przecież jego dzieła nadal zachwycają. <br />Dzieisjsza data jest bardzo "rocznicowa". Iwonaahttps://www.blogger.com/profile/06311488522163461323noreply@blogger.com