tag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post2469405638705611580..comments2023-12-24T17:10:58.360+01:00Comments on Zielono w głowie... - blog kulturalno-literacki, opinie o książkach: "Nie o to chodzi, jak co komu wychodzi", czyli o talentach wokalnych brytyjskich aktorówAnia Urbańska - Zielono w głowiehttp://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-31176785807446185832014-10-01T10:18:33.954+02:002014-10-01T10:18:33.954+02:00Miło, że Ci się podoba. Mam nadzieję, że znajdę cz...Miło, że Ci się podoba. Mam nadzieję, że znajdę czas, żeby częściej coś takiego pisać, bo miałam frajdę.Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-29402809709938004002014-09-26T12:22:02.815+02:002014-09-26T12:22:02.815+02:00Czy umieją śpiewać, czy nie umieją, są świetni, ws...Czy umieją śpiewać, czy nie umieją, są świetni, wszyscy razem i każdy z osobna. Miło było posłuchać i się pośmiać Dzięki. EliAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-51898379893267067492014-09-24T13:40:07.926+02:002014-09-24T13:40:07.926+02:00(zapomniałam napisać, że to na górze, to ja, tylko...(zapomniałam napisać, że to na górze, to ja, tylko z innego "projektu;) <br />Jeśli chodzi o Australijczyków (i NZ), którzy śpiewają, bądź nie powinni, to przypomniał mi się Russel Crowe:)<br />A hobbit to już koniec, czy w tym roku na gwiazdkę tez się coś szykuje? ☞ Agata 📚 Bookstagramhttps://www.blogger.com/profile/15037982179829152187noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-71429426375291454542014-09-23T21:16:30.543+02:002014-09-23T21:16:30.543+02:00Ja nawet nie próbowałam ich sobie ustawiać w kolej...Ja nawet nie próbowałam ich sobie ustawiać w kolejności, bo by mi się w życiu nie udało, zbyt wielu nie uwzględniłam, do zbyt wielu mam za duży sentyment, żeby ich stawiać za kimś, kto na przykład lepiej śpiewa... <br />No, ale żeby porównać Tennanta, który przynajmniej jako tako słyszy muzykę, z Rickmanem, to już przesadziłaś :)<br />Tom Hiddleston będzie teraz grał piosenkarza country - miałam okazję go posłuchać, jest niesamowity, choć mnie osobiście przeraża Anglik, który jest Anglikiem w każdym znaczeniu tego słowa, który będzie występował jako pieśniarz amerykańskich ludowych przyśpiewek...Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-15881142076973368802014-09-23T00:01:46.885+02:002014-09-23T00:01:46.885+02:00Ja z kolei mogę podać swoją bardzo subiektywną lis...Ja z kolei mogę podać swoją bardzo subiektywną listę przebojów stworzoną na podstawie wokalistów i tych "pseudowokalistów", których wymieniłaś w swoim tekście. Zacznę od dołu, jeśli przyjąć, że na pierwszym miejscu są ci, którzy śpiewają tak, że kwiatki nie więdną, a ptaki nie dostają czkawki w powietrzu :) <br />W sumie mam dwie listy, bo jakoś osobno oceniam głosy męskie i damskie. Jeśli chodzi o kobiety, to Keira Knightley zaledwie próbuje śpiewać i może kiedyś przy wielkiej pracy nad głosem dojdzie do takiego poziomu, jaki reprezentuje aktualnie Kate Winslet, czyli znośnego. Emma Thompson z Judi Dench mogłyby stanowić bardzo wyrównany duet, ale śpiewając razem mogłyby stanowić zaledwie chórek do popisu Maggie SMith, która jest absolutnie rewelacyjna i śpiewa tak, że aż oczy robią się mokre.<br />Teraz faceci. Otóż, moim skromnym zdaniem David Tennant wraz z Allanem Rickmanem mogliby stanowić niezawodną firmę odstraszającą myszy i szczury ze stodół i składzików ogrodowych. Myślę, że zarobiliby naprawdę dobrą kasę na tej robocie. Z kolei Colin Firth mógłby swoim głosem zniechęcić gołębie do przesiadywania na rynkach miast. Colin widać bardzo lubi śpiewać na powietrzu - może wówczas czuje się pewniej, albo po prostu ma w sobie coś z wilka, który podczas pełni wyje do księżyca:) Matt Smith mógłby znaleźć pracę w zoo w roli tresera orangutanów - jestem pewna, że gdyby zaśpiewał i pomachał kończynami, to wszystkie małpki zrobiłyby to samo i dokładnie tak samo :) Ben Cumberbatch też na razie nie wystąpi na scenie wokalnej, ale myślę, że z powodzeniem sprawdzi sie w teatrach i kościołach - gdy zaśpiewa, z budynków uciekną zarówno mało wytrwali widzowie i znudzeni pątnicy, jak i wszelkie gryzonie chowające się za szafami, fortepianami i stallami :)<br />Za wyganiaczami szkodników, tymi trochę trochę lepszymi i trochę gorszymi jest trochę niezajętych miejsc, a potem małe podium, na którym stoją ramię w ramię Tom Hiddleston i Richard Armitage.<br />Filmowy Loki zdecydowanie powinien już śpiewać publicznie, myślę że z powodzeniem. Jego głos mógłby nawet przyciągać publiczność. Zważywszy na młody wiek aktora, można się spodziewać, że w najbliższych latach na jego występy wokalne będą przybiegać nie tylko tłumy fanek, ale również zupełnie obiektywni miłośnicy pięknych głosów :) Tom śpiewa całym sobą, Jego ręce, włosy i ręce są jakby chórkiem wzmiacniającym wokal. Myślę, że odkrył w sobie potencjał i będzie go szlifował. To dobrze! Richard Armitage natomiast śpiewa tak, jak wygląda, czyli rewelacyjnie. Jego "Misty Mountains" jest naprawdę dobre. Jednak mam wrażenie, że nie wkłada w to całego serca i gdyby chciał, jego głos brzmiałby dużo lepiej. Może nie przepada za śpiewem po prostu. Z tego powodu nie jest na szczycie mojej listy, ale dzieli pierwsze miejsce z Tomem. No, chyba, że kiedyś się zakocha i zaśpiewa z głębi serca, wówczas być może w jego głębokim, pięknym głosie zabrzmią nuty, które sprawią, że będzie naprawdę charyzmatyczny.<br />Podkreślam, że to moja bardzo subiektywna lista, na której umieściłam tylko osoby wymienione w Twoim tekście, Aniu. Pozdrawiam :)Cecylia Buczkohttps://www.blogger.com/profile/08326049945128751217noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-22997804378773486602014-09-22T22:34:37.367+02:002014-09-22T22:34:37.367+02:00No i masz, poryczałam się. Przepiękne, dziękuję!No i masz, poryczałam się. Przepiękne, dziękuję!Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-29582249265193397672014-09-22T22:02:29.796+02:002014-09-22T22:02:29.796+02:00Ojej, ile dobra! Dzięki za wszystkie podpowiedzi, ...Ojej, ile dobra! Dzięki za wszystkie podpowiedzi, są bezcenne.<br /><br />Taki prawdziwy, czysty, uroczy oksfordzki angielski jest coraz większą rzadkością, prawda? Tym bardziej cenię aktorów, którzy uważają, że ich zadaniem jest używanie go. Wydaje mi się, że Tom Hiddleston mówi tak nawet przez sen ;) <br /><br />Ja Colina Firtha za bardzo lubię, żeby mu aż tak wypominać jego ułomności, ale zgadzam się z Tobą pod każdym względem, jeśli chodzi o jego głos :)<br /><br />Matt z chórkiem w tle to coś jak Tennant w "Blackpool" - nie ma to jak mniej lub bardziej dyskretna pomoc :)<br /><br />O Darvillu i jego głosie miałam pisać, ale mi uciekło. Słyszałam niedawno jego radiową wersję "Let it go" i choć uszy mi chwilami puchły, bo zdaje się, że śpiewał to bez przygotowania, to jednak jest oczywiste, że Artur zna się na rzeczy i głos ma bardzo dobry.<br /><br />Sprawdziłam sobie Zubina Varla - rewelacja!! Zamierzam się z nim zapoznać bliżej, choć nie za bardzo jest z czym, bo niewiele go w wirtualnym świecie.<br /><br />Ben Crystal to kolejne odkrycie, którego dokonałam dzięki Tobie i będę Ci za to dozgonnie wdzięczna. Już wiem, czego będę słuchać przez najbliższych kilka wieczorów.<br /><br />O pięknych głosach nieśpiewających też mogłabym w sumie napisać cały długi tekst i na pewno byłby w nim Matthew MacFadyen, Jeremy Irons, Rufus Sewell, Matthew Goode, itd., itd. :) :) :)<br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br />Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-45171008587367189552014-09-22T21:30:08.325+02:002014-09-22T21:30:08.325+02:00Moja Ty pokrewna duszo - wreszcie znalazł się ktoś...Moja Ty pokrewna duszo - wreszcie znalazł się ktoś ma podobne do mojego zdanie o "What if"! <br /><br />Pieśń krasnoludów to, imho, najlepszy utwór ze wszystkich, jakie zostały wykorzystane w tolkienowskich filmach Petera Jacksona. W moim rankingu pobiła nawet "May it be", a to naprawdę wiele znaczy.<br /><br />Żywię podobne uczucia wobec tego utworu Queen ;D<br />Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-37405780270446530072014-09-22T21:25:53.486+02:002014-09-22T21:25:53.486+02:00Alan śpiewający zazwyczaj brzmi jak stary kozioł. ...Alan śpiewający zazwyczaj brzmi jak stary kozioł. To zadziwiające, bo gdy mówi, to mnie ciarki przechodzą, a jak zabiera się za wokal, to mam ochotę uciekać:)<br /><br />No to teraz "Hobbita" wypada obejrzeć, bo Richard jest tam rewelacyjny;)<br /><br />O tak, Toma Hiddlestone'a można słuchać dla samego brzmienia jego głosu. Miałam ostatnio okazję zapoznać się z fragmentami "The Red Necklace" - audiobooka, którego nagrał. Tak jak piszesz - cudowna dykcja, modulowanie barwy głosu. Anglicy to potrafią, bo mają szkoły aktorskie na najwyższym poziomie. <br /><br />Myślałam o tym, żeby Hugh (Hugona?) uwzględnić, ale on musi poczekać, aż się za Australijczyków wezmę :)Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-39352891941037679692014-09-22T21:14:03.176+02:002014-09-22T21:14:03.176+02:00Woda na mój młyn :D Jestem niestety beznadziejną f...Woda na mój młyn :D Jestem niestety beznadziejną fetyszystką, jeśli idzie o głosy, zwłaszcza głosy przemawiające w Received Pronunciation. <br />Zacznę od złych wiadomości, bo tak podobno lepiej. Otóż Colin Firth jak dla mnie nie powinien nie tylko śpiewać, ale w ogóle mówić - czar pryska w chwili, gdy ten facet się odzywa. W moich uszach on po prostu skrzeczy, przy całej mojej (dużej) do niego sympatii. <br />Matta Smitha śpiewającego na żywo słyszałam - dał radę. Nie powalał, ale dał radę (zresztą bardzo mu pomagała muzyka i chór, jedno i drugie trochę 'zasłaniało' jego niedostatki). Natomiast skarpetki mi spadły, gdy po raz pierwszy usłyszałam jego koleżkę Arthura Darvilla śpiewającego w "Once". Chłopak ma niesamowity talent. <br />Armitage to oczywista oczywistość. Natomiast w kategorii śpiewających Brytoli jest jeden aktor, który nigdy nie zasłynął tak, jak na to zasłużył - Zubin Varla. To jest szekspirowski aktor, mało znany. Poszedł z głupia na casting i dostał rolę Judasza w "Jesus Christ Superstar" w 1996, i ZAMIÓTŁ. Ma najbardziej niesamowity głos, jaki w życiu słyszałam. Polecam go poszukać na jutubie.<br /><br />A z głosów nieśpiewających, za to pięknie brzmiących - oczywiście Macfadyen, Andrew Scott też pięknie czyta poezje z tym swoim irlandzkim rr, ale moim ulubionym ostatnio głosem jest Ben Crystal. Niebo. Zna się na wymowie, gra, książki pisze, ideał ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-5811416664368258602014-09-22T19:10:17.721+02:002014-09-22T19:10:17.721+02:00Uwielbiam "What If". Mam do tej piosenki...Uwielbiam "What If". Mam do tej piosenki ogromny sentyment. "Misty Mountains" zwłaszcza ta klimatyczna wersja prosto z filmu jest absolutnie cudowna, magiczna i w ogóle... "Bohemian Rhapsody" nie cierpię, w związku z czym ta wersja bardzo przypadła mi do gustu. :DAnnRKhttps://www.blogger.com/profile/09353203426579387041noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-55399002153655690962014-09-22T15:41:13.582+02:002014-09-22T15:41:13.582+02:00Oj, Rickmana uwielbiam, ale w Demonicznym golibrod...Oj, Rickmana uwielbiam, ale w Demonicznym golibrodzie brzmi jak stary kozioł.<br />Hobbita nie oglądałam i w ciężkim szoku jestem, że gra tam Armitage.<br />Hiddleston ma niesamowity głos i wspaniałą dykcję - ech, polscy aktorzy młodego pokolenia mogliby do niego na lekcje jeździć. <br />Dorzuciłabym jeszcze Hugh Jackmana o głosie jak dzwon:)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12115134150149431351noreply@blogger.com