tag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post2377517508705089766..comments2023-12-24T17:10:58.360+01:00Comments on Zielono w głowie... - blog kulturalno-literacki, opinie o książkach: George Mallory i jego marzenieAnia Urbańska - Zielono w głowiehttp://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-50557887035907423342015-02-07T20:01:12.904+01:002015-02-07T20:01:12.904+01:00Właśnie przeczytałam tę książkę, która już od dłuż...Właśnie przeczytałam tę książkę, która już od dłuższego czasu stała na mojej półce - i zgadzam się w całej rozciągłości z Twoją opinią. Nudna i chaotyczna. Jeśli jednak interesujesz się Mallorym, polecam "Zaginionego" Conrada Ankera. joly_fhhttps://www.blogger.com/profile/06918832922851853943noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-16236244151453286142014-12-09T10:31:40.656+01:002014-12-09T10:31:40.656+01:00Ja też uważam, że Mallory dotarł na szczyt. Takie ...Ja też uważam, że Mallory dotarł na szczyt. Takie przekonanie stanowi jakąś pociechę, gdy myślę o jego strasznej śmierci. Bo jeśli mu się udało, to umierał z poczuciem spełnienia. U nas, w Polsce, jest mało znany, jednak w Anglii pamięta się o nim - na szczęście, bo na to zasługuje.Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-54748191114318338942014-12-07T18:21:02.087+01:002014-12-07T18:21:02.087+01:00Intrygująca historia,niewyjaśniona tajemnica,którą...Intrygująca historia,niewyjaśniona tajemnica,którą ten dzielny człowiek,torujący drogę dzisiejszym alpinistom zabrał ze sobą...Jednak wierze,że dotarł,że zrealizował swoje marzenie.Chyba miałby przy sobie zdjęcie żony,gdyby Mu się nie udało,tak uważam i przekonuję siebie.Żal wspaniałego,odważnego człowieka,dobrze,że o Nim napisano,że ktoś pamiętał,a my teraz poznajemy Jego walkę z...przeciwnościami i z groźną NATURĄ<br />Dzięki,że napisałaś o tej książce---może znajdę ją pod choinką:)--KaśkaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-54452581910480005762014-11-11T18:55:45.678+01:002014-11-11T18:55:45.678+01:00Nie czytałam, zapisałam, przeczytam :) Dzięki :)Nie czytałam, zapisałam, przeczytam :) Dzięki :)Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-46458206425174163922014-11-10T22:49:14.701+01:002014-11-10T22:49:14.701+01:00A mógł się wspinać na Giewont...;-) Czytałaś &quo...A mógł się wspinać na Giewont...;-) Czytałaś "Księgę Tatr" ? Powalajaca opowiesć o poczatku szału na Tatry i Zakopane. A ten Klimek Bachleda...MagdaMChttps://www.blogger.com/profile/04738645419975578795noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-21886235010812689292014-11-10T17:44:06.138+01:002014-11-10T17:44:06.138+01:00Ależ ja tu nic wybaczać nie muszę. Myślisz, że ja ...Ależ ja tu nic wybaczać nie muszę. Myślisz, że ja na niego zwróciłam uwagę, bo usłyszałam o gościu, który chciał górę zdobyć? :) Nie, ja najpierw zobaczyłam gdzieś jego zdjęcie, oczarowana zarejestrowałam fakt, że to Anglik, co było wielkim plusem na jego korzyść, a dopiero potem, zrozpaczona, przeczytałam, że już nie żyje, bo niemal sto lat temu wspinał się na Mount Everest! :) Ot, tak to wygląda ;) ;)Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-46655144795784327432014-11-09T23:19:52.107+01:002014-11-09T23:19:52.107+01:00Wybacz, ale muszę to napisać: niczego sobie ten Ma...Wybacz, ale muszę to napisać: niczego sobie ten Mallory;-) Taka ma góralska urodę, nie?;-) MagdaMChttps://www.blogger.com/profile/04738645419975578795noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-36619403648713406182014-11-04T10:27:19.348+01:002014-11-04T10:27:19.348+01:00Nie znam się na: matematyce, fizyce, chemii, biolo...Nie znam się na: matematyce, fizyce, chemii, biologii, polityce, marketingu, na informatyce, marynistyce, grafice, na wbijaniu gwoździ, odtykaniu zlewu i wkręcaniu żarówek... Wychodzi na to, że na niczym się nie znam :(Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-7816790680714735962014-11-04T09:10:56.194+01:002014-11-04T09:10:56.194+01:00Determinacja George'a była niesamowita. Podziw...Determinacja George'a była niesamowita. Podziwiam go, bo sama chciałabym mieć taką wolę walki z tym, co mi staje na drodze.Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-24701371989072398732014-11-04T09:09:56.979+01:002014-11-04T09:09:56.979+01:00Nie męczyły Cię te dziwne przeskoki w czasie? - si...Nie męczyły Cię te dziwne przeskoki w czasie? - siedzi sobie Ruth, rozmyśla, kontempluje otoczenie i nagle, bez zapowiedzi, zaczyna rozmyślać o przeszłości, a nas wrzuca na łeb na szyję w swoje wizje. Początek zdania w czasie teraźniejszym, koniec w przeszłym. Zanim się orientowałam, mijało pół opisu i musiałam wracać, żeby pojąć sens. Brak ładu i składu, ale mogę to pojąć, bo autorka jest poetką :) Pojąć mogę, ale niekoniecznie mi to odpowiada.<br /><br />Od jakiegoś czasu słyszę o tym, że ma powstać film fabularny o George'u i się wręcz doczekać nie mogę.Ania Urbańska - Zielono w głowiehttps://www.blogger.com/profile/16261480292220414007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-64846464087346511842014-11-04T07:54:22.292+01:002014-11-04T07:54:22.292+01:00Podziwiam takich ludzi. Podziwiam takich ludzi. ☞ Agata 📚 Bookstagramhttps://www.blogger.com/profile/15037982179829152187noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-82439187027244903652014-11-04T07:22:05.503+01:002014-11-04T07:22:05.503+01:00Ha! No popatrz, mnie lektura usatysfakcjonowała, m...Ha! No popatrz, mnie lektura usatysfakcjonowała, może niezupełnie, ale w zadowalającym stopniu :D Ale zgadzam się, bardziej sylwetką i osobowością Mallory'ego niż opisami wyczynów himalaistów, zmagania z własnymi słabościami, itp. Pozostaje mieć nadzieję, że ktoś potraktuje temat i postać bohatera tak, jak na to zasługuje, czego Tobie i sobie życzę :)Isadorahttps://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-497766430654289874.post-59859708820659754042014-11-03T19:43:02.687+01:002014-11-03T19:43:02.687+01:00Już kiedyś pisałam o tym, że Ty się na wszystkim z...Już kiedyś pisałam o tym, że Ty się na wszystkim znasz. Każdy kolejny tekst to potwierdza. A ja podążam za Tobą ścieżkami, które przecierasz. Eli Anonymousnoreply@blogger.com