Brigitte Hamann "Wiedeń Hitlera"


"Pierwsze kompletne, uzupełnione i poprawione wydanie książki, która stała się sensacją na rynku czytelniczym. Wiedeń Hitlera to biografia obejmująca wczesne lata życia przyszłego wodza Trzeciej Rzeszy. Autorka ukazuje w niej sylwetkę młodego, osamotnionego człowieka z prowincji na tle szerokiej kulturalnej, społecznej i politycznej panoramy Wiednia lat 1907-1913. Ten niezwykle burzliwy okres w historii wielonarodowego państwa Habsburgów nie mógł pozostać bez wpływu na kształtowanie się światopoglądu młodego Adolfa. To wtedy w umyśle Hitlera pojawiło się przeświadczenie o wyższości narodu niemieckiego oraz jego szczególnej misji. Dużą rolę odegrał tu najgłośniejszy propagator antysemityzmu i germańskiego kultu wodza w monarchii austro-węgierskiej - Georg Schönerer. W książce Wiedeń Hitlera Brigitte Hamann dokonuje krytycznej analizy wielu dokumentów archiwalno-źródłowych, wypowiedzi samego dyktatora, wspomnień ludzi, którzy go znali, relacji jego współpracowników. Tym samym autorka dostarczyła czytelnikom wspaniałe źródło rzetelnej wiedzy o młodości przyszłego Führera Trzeciej Rzeszy."

W chwili, gdy wzięłam do ręki książkę Hamann, doktor historii, dziennikarki, a przede wszystkim eksperta, jeśli chodzi o dzieje Austrii i Niemiec na przełomie dziewiętnastego i dwudziestego wieku, gdy zafascynowana pobieżnie ją przejrzałam, rzuciło mi się w oczy nie tylko znakomite nowe wydanie tej pozycji, ale przede wszystkim niesamowita praca, jaką autorka włożyła w jej napisanie. To widać od pierwszego wejrzenia - dobór tematów widoczny w spisie treści, moc informacji i cytatów, ilustracje, które świetnie wprowadzają w opowieść i sprawiają, że pozycja staje się niezwykle przyjemna dla oka...

Hitler, jako osoba, nie do końca był w tym momencie dla mnie interesujący. Ponieważ jednak zawsze jestem otwarta na nowe pasje i tematy, które mogą się stać dla mnie czymś fascynującym, a przy tym zaintrygował mnie tytuł książki dający do zrozumienia, iż bohaterem nie jest sam dowódca nazistowskich Niemiec, ale miasto, które swego czasu mnie oczarowało i zafascynowało, skusiłam się na to świeżutkie, pachnące farbą drukarską wydanie.

"Wiedeń Hitlera" po raz pierwszy ukazał się w Polsce w 1999 roku - wówczas na okładce widoczny był podtytuł, którego zabrakło tym razem (znajdujemy go dopiero wewnątrz): "Lata nauki pewnego dyktatora". Książka była bestsellerem w krajach niemieckojęzycznych, głównie dlatego, iż jest opracowaniem niesamowicie profesjonalnym, a przy tym napisanym stylem na tyle lekkim i przystępnym, że można je chłonąć bez ustanku nie zwracając uwagi na upływ czasu. 


Wiedeński Prater w początkach XX wieku


To, co mnie najbardziej w książce pociągało to zadziwiająco głęboki i dokładny opis Wiednia początku XX wieku. Życie społeczne, polityczne, kulturalne, architektura i sztuka - to wszystko, z czym stykał się Hitler podczas swoich wiedeńskich lat, to, co go fascynowało i denerwowało, a przede wszystkich kreowało jego osobowość przewija się przez każdą stronę masywnego tomu Brigitte Hamann. Pierwsze rozdziały opisują jego drogę do stolicy Austro-Węgier, jego przywiązanie do Linzu -  miasta, w którym spędził najszczęśliwsze, wg jego własnych słów, lata, miłość do matki, a także kłopoty z odnalezieniem siebie i swojej osobowości. Słaby uczeń, maltretowany przez ojca i hołubiony przez matkę po jakimś czasie staje się, mimo ograniczonego budżetu, dandysem, wielbicielem Wagnera i książek. Trafia do Wiednia, wielonarodowościowego tygla, który oszałamia go pięknem i światowym życiem, ale z czasem staje się przez niego znienawidzonym świadkiem samotnych, bezowocnych i biednych lat.


Wiedeń, około 1910 roku
Uwarunkowania historyczne, atmosfera rodzącego się modernizmu, który chłopakowi z prowincji wydawał się wielkim złem i dziełem szatana, nastroje antysemityzmu i dążeń socjaldemokratycznych kształtowały światopogląd Hitlera. Nie można szukać tutaj opisu jego udziału w Wielkiej Wojnie, a następnie drogi do władzy - książka kończy się w momencie wyjazdu Hitlera z Wiednia w 1913 roku. I to wyróżnia ją na tle innych pozycji o nim - autorka skupia się na tym, co kształtowało go w bardzo młodym wieku, w latach, w których otoczenie ma na charakter człowieka największy wpływ.

Brigitte Hamann wykonała niezwykłą kronikarską pracę, docierała do źródeł wcześniej nieznanych, weryfikowała je i do każdego podchodziła niezwykle krytycznie, niczego nie przyjmując na wiarę, wszystko sprawdzając w nieskończoność. Przy tym jej niewątpliwą zasługą jest obraz miasta widziany oczyma kogoś, kto nie miał wstępu na wielkie sale balowe, do lóż najsłynniejszych oper, na salony, do gabinetów Freuda i Junga, pracowni Klimta, do domu Mahlera, ale człowieka, który nie potrafił się odnaleźć w metropolii przepełnionej wielonarodowościowym tłumem, który nie mógł znaleźć pracy, a przede wszystkim realizować marzeń o karierze artysty. O tych latach wiadomo niewiele, ponieważ Hitler nie chciał, by o tym pamiętano, a potęga jego władzy była w stanie wymazać z kart historii wiele faktów. Niemniej jednak autorce "Wiednia Hitlera" udało się dokładnie i wiarygodnie odtworzyć świat, w którym wówczas funkcjonował i który tworzył tego przyszłego potwora, a jednocześnie zarysować nam szkic biografii swego czasu zakopanej w piasku. 


pocztówka z Wiednia, około 1910 roku
"Main Kampf" nie stanowiło dla historyczki żadnej wartości, za pewnik przyjęła raczej, iż to, co można przeczytać w autobiografii Hitlera prawie na pewno jest bujdą. Docierała do wspomnień świadków i wiarygodnych publikacji po to, by z rozwagą obalać niektóre mity, którymi obrosła postać przyszłego niemieckiego przywódcy. Sporą rolę przypisała postaciom, które fascynowały go w tych wiedeńskich latach, nazwiskom, które znajdowały się na okładkach książek, które pochłaniał namiętnie - von Listowi, Goldzierowi, Trebitschowi i innym.

Mimo tego, że do książki wkradł się pewien chaos, gdyż autorka swobodnie przeskakuje po tematach, latach, raz się cofa w czasie, innym razem sięga daleko w przyszłość, chwilami się powtarza, można powiedzieć, że ta popularnonaukowa pozycja, napisana językiem przystępnym i traktująca o tematach, które zainteresują każdego, kto lubi czytać o życiu ludzi w dawnych czasach, o kulturze i architekturze, o społeczeństwach i ich zwyczajach jest naprawdę fascynującą lekturą.

Wydawnictwo: Rebis
Rok wydania:
Ilość stron: 584 s.
Oprawa: twarda
ISBN: 978-83-7510-808-8
 

Recenzja powstała dla portalu:


16 komentarzy:

  1. Naczytałem się trochę o Hitlerze ale z każdą kolejną pozycja odkrywam coś nowego. myślę więc, że i po tę książkę sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to już z książkami bywa - w chwili, gdy interesuje nas jakiś temat, każda kolejna pozycja coś wnosi do naszej wiedzy, coś nam daje. Mnie nigdy się nie nudzi czytanie o historii Anglii, w każdej książce znajduję coś, czego jeszcze nie wiedziałam, coś, co muszę sprawdzić, coś, co chcę skonfrontować z innymi informacjami. Zabawa nigdy się nie kończy:)

      Usuń
  2. "Wiedeń Hitlera" z pewnością jest bardzo interesującą książką i już nazwisko autorki daje zapowiedź obcowania z ciekawą literaturą.
    Brigitte Hamann znam z jednej biografii (ale jakiej!)- "Cesarzowa Elżbieta". Autorka lubi chyba świeże spojrzenie na historię,obalanie mitów i to bardzo mi się w jej pracy podoba. Odkrywa, buduje swoje tezy.
    Książka o Sissi też jest nowatorska, bo burzy mit o niezrozumianej, słodziutkiej księżniczce bawarskiej, a pokazuje egoistyczną, egocetryczną, nie radzącą sobie z emocjami kobietę.
    "Wiedeń Hitlera" to na pewno książka z mojej listy - "do przeczytania".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, obalanie mitów to mocna strona Hamann. Jak wielką trzeba mieć wiedzę, ile ścieżek trzeba przejść, ile stron przewertować, aby porwać się na coś takiego. Podziwiam jej pracę i pewność siebie.

      Usuń
  3. Witam!Dzięki za recenzję,książka zapowiada się ciekawie:),zamieściłaś świetne zdjęcia dawnego Wiednia-pozdro-Jar

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co:) Zawsze staram się wklejać ilustracje, które mi się podobają, nie wybieram byle czego, sama chcę potem z przyjemnością na nie patrzeć.

      Usuń
  4. Ostatnio- z uwagą, śledzę wszystkie programy dotyczące życia i zbrodniczej działalności A.Hitlera(vide liczne filmy dok.i programy publicystyczne na kanale National Geo.lub Planette).Po polecaną przez Panią pozycję- znanej mi i lubianej Brigitte Hamann -na pewno sięgnę.
    Pani Aniu, imieninowo życzę znakomitego samopoczucia,wielu radosnych przeżyć a nade wszystko realizacji niespełnionych dotąd planów i marzeń.Serdecznie pozdrawiam.
    Halina G.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to widzę, że tematem utrafiłam w Pani zainteresowania. Dla kogoś, kto interesuje się Hitlerem będzie to książka podwójnie cenna.
      Dziękuję serdecznie za życzenia!

      Usuń
  5. Moc najserdeczniejszych Aniu życzeń imieninowych, niech dni wszystkie będą jednym pasmem radości, wszystkiego najlepszego...od Halszki:)*
    Gdybym mogła,posłałabym Ci dzisiaj błękitnego anioła,by usiadł na Twoim oknie i przytulił Cię do snu*,pa...pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Po pierwsze za życzenia, po drugie - za ich uroczą, poetycką formę.

      Usuń
  6. Biografie to jedne z moich ulubionych książek - ukazują nie tylko sylwetkę głównego bohatera, ale również panoramę świata, w którym żył, więc obyczaje, kulturę, zainteresowania ludzi ówcześnie żyjących.
    Czytałam kiedyś książkę "Hitler. Studium tyranii", w której znalazłam dokładną analizę czasów, w których żył. Raziła mnie w tej książce tylko jedna rzecz. Nieustannie odnosiłam wrażenie, że autor nie dał swojemu bohaterowi szansy na to, by kiedykolwiek mógł wybrać dobrą drogę życia. Nawet w opisach młodego Hitlera dominowały cechy negatywne, czasem celowo rozdmuchiwane.
    To co piszę, nie znaczy oczywiście o tym, bym pałała choćby najmniejszą sympatią do dyktatora III Rzeszy i człowieka odpowiedzialnego za nieludzki mord na kilku milionach ludzi. Lubię jednak wiedzieć co miało wpływ na to, że człowiek wybrał taką właśnie drogę i zdecydował się na takie kroki - w przypadku Hitlera oczywiście mordercze i złe. Nie przemawia do mnie tłumaczenie, że ktoś się urodził pod ciemną gwiazdą :)
    Rozpisałam się tu o innej książce, ale właściwie chciałabym wiedzieć, czy w "Wiedniu Hitlera" postacie historyczne zostały potraktowane rzetelnie i wyczerpująco. Szczerze mówiąc, mam właśnie nadzieję, że ta książka z większą dokładnością przedstawia dzieciństwo i młodość Hitlera i przybliża wydarzenia, które ukształtowały jego psychikę, a także ukazuje przyczyny jego wyborów i decyzji - bardzo kosztownych, bo okupionych przecież krwią milionów istnień ludzkich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdy biograf potrafi dobrze ukazać czasy, w jakich żył bohater ich dzieła. Dla mnie ich talent w tym względzie, ich zaangażowanie i wiedza są wyznacznikiem dobrej biografii - nie przepadam za takimi, w których nie ma właściwego, mocno rozbudowanego tła.
      Myślę, że "Wiedeń Hitlera" w dużym stopniu zadowoliłby Cię, jeśli chodzi o w miarę (o tyle, o ile jest to w ogóle możliwe) obiektywne spojrzenie na postać Hitlera. Autorce udało się obalić kilka mitów, które pokutują od lat, niemniej jednak skrupulatnie wymienia wszystko, co kształtowało jego zbrodniczą osobowość.

      Usuń
  7. Dorwałem:) i pochłaniam!
    Świetna pozycja,dawno takiej nie czytałem,a tematyka mnie interesuje.Wiedeń piękny,jak zawsze,ponadczasowy!
    Dzięki i pozdrawiam-Zyg.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla kogoś, kogo temat interesuje jest to faktycznie pozycja pochłaniająca. Ja, przyznam się bez bicia, trochę przekartkowywałam fragmenty dotyczące samego tylko Hitlera nieustannie polując na rozdziały mówiące o Wiedniu - o ludziach, życiu, kulturze, zwyczajach, przekonaniach. To temat, który mnie w tej chwili wchłonął. Za jakiś czas wrócę do tej książki z nastawieniem na biografię Hitlera i znów będę ją czytać z zapartym tchem. Takie to cudo:)

      Usuń
  8. Mimo nieprzytomnych wprost upałów zabrałam się do czytania;zachęcił mnie tytuł,autorka i Twoja recenzja:)))
    Życzę trochę ochłody,takie tropiki nie dla nas...miłego lata-Izuszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż innego można robić w upały? Czytanie jest najlepsze, zapomina się nawet o gorącu:) Mam nadzieję, że książka się podobała!

      Usuń